Świat, gdzie tylko wilki rządzą... Świat dominowany przez psowate...
Scarlett zaśmiała się- Ty? Miałbyś mi coś zrobić?- parskneła jeszcze większym śmiechem odsłaniając swoje długie i ostra jak brzytwa kły-Śmieszny jesteś! A|le jak ci tak zależy na owcy to się dowiedz kiedy atak bo zrobi się nieprzyjemnie!
Offline
-No i to rozumiem!- Scarlett usiadła zadowolona- Zresztą twoją owcą i tak bym się nie najadła..
Wendy siedziała smutna w kącie nie lubiła gdy ktoś na nią krzyczał, po chwili wybiegła z jaskini z podkulonym ogonem trzymając nisko głowe.
Scarlett zawołała za nią- Uciekaj tchórzu! Nie rozumiem co ty robisz w naszym stadzie!
Offline