Świat, gdzie tylko wilki rządzą... Świat dominowany przez psowate...
Użytkownik
*skacze za Shezem* O, znowu tu! Bern tu nie ma... ciekawe...
Offline
Użytkownik
Bern zawsze była dziwna. Najgorsze jest to, że jej oczy nie mają źrenic, wygląda jakby nie miała emocji. *idzie i nagle wpada w sieć, wisi w sieci zawieszonej na gałęzi drzewa* Ooops, to moja pułapka. Sama się w nią złapałam. Hahahahahaha.
Offline
- Całkiem niezła pułapka, trzeba przyznać...
*Odpowiedziałem, wskakując na drzewo. Zacząłem przegryzać linę, aż w końcu pękła i sieć opadła na dół.*
- Oby tylko Bern nie wpadła w kłopoty, jest tutaj takie nieprzyjemne stado...
Offline
Użytkownik
*wyplątała się* Boję się trochę o nią, mimo, że niby zawsze daje sobie radę. W końcu to moja młodsza siostra... Mimo, że jest dziwna, nieczuła i trochę okrutna, muszę ją chronić...
Offline
Użytkownik
Mo... *nagle przerywa wciąga go w krzaki* Patrz! *mówi szeptem i pokazuje na wodopój, jest tam biała wilczyca o złotych oczach, pije wodę* Jeszcze nigdy nie widziałam jej tak blisko... Alice...
Offline
Użytkownik
Widać... nim nie jest... *szepta, ale nagle Alice odwraca się i patrzy w ich stronę, oczy jej błysnęły* Może to jej reinkarnacja? Ciii...
Offline
Użytkownik
*zaczyna się śmiać* Myślicie, że was nie widzę??? *odchodzi w las i znika im z oczu*
//śmiech Alice: http://www.youtube.com/watch?v=6fP5kECsnyA 0:23//
Offline
Użytkownik
*wychodzi* Ciekawe, do czego jest zdolna... Może... ach! Nie mówmy o tym. *wskakuje do wody*
Offline
*Wyszedłem z krzaków, już byłem zaniepokojony. Bern nie przychodzi, ale najlepsze jest to, że nie wiadomo do czego Alice może być zdolna - po prostu świetnie.*
- Oby więcej nie przychodziła, bo te jej spojrzenie już przyprawia o dreszcze.
*Zrobiłem kwaśną minę.*
Offline
Użytkownik
*Lambda popatrzyła na Sheza, jej źrenice zwężyły się*
Alice może wszystko, Alice wie wszystko, Alice jest wszędzie... *znów wraca do normalności, węszy* Bern od dawna tu nie ma... może poszła nad staw?
Offline