Świat, gdzie tylko wilki rządzą... Świat dominowany przez psowate...
Wilczyca nie odpowiadała, nie ruszała się. Nieznajome wilki zawarczały i zaczęły sie zbliżać do nich. Shadow usiadł na skale.
Offline
Użytkownik
*nagle wpada Berno* Oho, nowi do walki. Na początek zbijamy wieżę *podskakuje i wgryza się wilkowi w gardło zabijając go* Teraz leci goniec. *łapie w zęby trzeciego i rozszarpuje mu kark*
//miałam napisać tam, załóżmy, że Bern odeszła od stawu//
Offline
Użytkownik
Aaaa! Rozumiem! Koń! *daje wilkowi całusa i nagle rozdrapuje mu klatkę piersiową* Hehe. Stary sposób.
Offline
Użytkownik
NO I CO? ŁYSO WAM! Pokonała was baba, hehe.
L: Berno! *Lambda przytula ją*
Offline
Użytkownik
*Bern odpycha ją* Lambda! Nie lubię takich scenek.
Offline
Użytkownik
*Lambda patrzy na Sheza* Wróciła! Widzisz! Wróciła. Gdzie byłaś?
B: Miałam spotkanie z przystojnym wilkiem, Lambda.
Offline